Kontakt z galerią
od poniedziałku do piątku od 10:00 do 17:00
Pełne dane kontaktowe
14dni na zwrot
darmowa
dostawa
Promocja
Filtrowanie
Kategoria/technikanie wybrano
Tematykanie wybrano
Obrazy na prezentnie wybrano
Cenanie wybrano
Szerokośćnie wybrano
Wysokośćnie wybrano
Kolor obrazunie wybrano
Kierunki w sztucenie wybrano
Sortowaniedomyślnie
wyczyść filtry
Filtruj
Zobacz kategorie

O najnowszym spektaklu w Centrum Inicjatyw Artystycznych we Wrocławiu pisze Małgorzata Zagrodzka

Pasja, z jaką utożsamiamy kobiety kształtuje obrazy idealne. Role, znaczenia zakotwiczają ją w poczuciu doskonałości. Umiejętność skrupulatnej powściągliwości od publicznej manifestacji huśtawek emocjonalnych, kończy się tuż za przekroczeniem progu bezpiecznego azylu – domu. Kobieta w swej naturze wyposażona jest w niezwykłą zdolność posługiwania się wdziękami w sposób nieznoszący sprzeciwu. Kiedy jednak pomimo biegłości rozeznania napatoczy się przeszkoda, cały wypracowany idealizm przykrywa cień zagłady, prowadzący do absolutnej destrukcji.

„Babę zesłał Bóg?”, to próba przedstawienia w sposób humorystyczny kruchej, a jakże władczej konstrukcji kobiecej osobowości. Tu filarem zabezpieczającym i podtrzymującym kobietę na odpowiedniej wysokości poczucia własnej wartości, jest romantyczność, namiętność i wyjątkowość. Aprobatą do tych doznań będzie mężczyzna, ale również westchnienia innych kobiet na znak zazdrości i solidarności.

W chwili odstawienia jednej kobiety dla drugiej, obcas precyzyjnie uderza w bezduszne, pozbawione uczuć serce faceta. Niegdyś pełne delikatności, czułości paznokcie, które tak często gładziły twarz z lekkim zarostem, automatycznie wyposażają się w dodatkową funkcje szpon rozrywających starannie, mozolnie pleciony węzeł gordyjski – ich związek. Wszystko to przykryte jest odpowiednią ilością łez i wprost proporcjonalnie złości, która ujście znajduje w rozrywanej poduszce.

Ten fatalistyczny obraz kobiecej furii potrafi zmienić się niedorzecznie w uległość i prośbę o uwagę, dlatego też kobiety potrafią znieś dużą dozę upokorzeń, aby zatrzymać przy sobie mężczyznę, co nie zawsze musi mieć podłoże uczuciowości, odtrącenie to jedno z najbardziej bolesnych poniżeń.

Spektakl przybrał barwę melodyjnej opowieści przeplatanej smukłą linią zakreślaną kojącym tańcem. Słodki wyraz pełnych tęsknoty oczu mienił się w blasku satynowej nocnej koszuli. Nostalgiczny ruch kobiecych ciał wprawiał widza w wizualne upojenie. Zestawienie kobiety, tańca, śpiewu i emocji doprowadziło do iście anielskiego skupiska żeńskich walorów, lekko zakrapianych demonicznym eliksirem zazdrości i samotności.  

Na pozór skrajne wręcz komiczne zachowania głównych bohaterek, trafnie parodiują kobiecy tor myślenia i sposób, w jaki reagują na niepowodzenia. Pod warstwą z boku wyglądającej histerii, wyraźnie zarysowuje się portret zagubienia i potrzeby troski, co samo w sobie jest jej urokiem.

Tancerki emanowały czarem, z lekkością muskały powierzchnię sceny, na której z impetem rozgrywały się sceny naszpikowane dualistycznymi kobiecymi stronami. Gracja i wściekłość. Szyk i bezradność.

Centrum Inicjatyw Artystycznych to miejsce we Wrocławiu, które swoją kulturą alternatywną zaprasza do odbioru jak i tworzenia sztuki. Zażegnując rutynę, odpowiada na wyzwania współczesności aranżując pełne świeżości i polotu inscenizacje.


Txt: Małgorzata Zagrodzka

 

Babę zesłał Bóg?


CENTRUM INICJATYW ARTYSTYCZNYCH - Wrocław


reżyseria : Ewa Staroń


choreografia: Edyta Kamińska


Obsada: Ewa Staroń, Joanna Potkowska, Klaudia Popławska, Klaudia Erd, Małgorzata Iłkow, Monika Bagińska

Opracowanie piosenek : Arnika Dobras

Akompaniament: Marcin Wołkows