Przełamanie szarej codzienności

Życie potrafi przytłoczyć i sprawić, że cała radość i satysfakcja ulatują z dala od nas. Problemy, stres, nerwy, niespełnione marzenia, które dręczą każdego wieczoru, gdy kładziemy się spać – wszystko wpływa na to, że ludzie coraz rzadziej czują się szczęśliwi. Bo życie bez radości i ze zbyt dużą ilością obowiązków nie każdemu pasuje. Nie każdy czuje się dobrze, gdy nie może oddać się przyjemnością, bo musi wywiązywać się ze zobowiązań zawodowych czy rodzinnych. Człowiek bez radości szybko usycha, a im dłużej funkcjonuje bez czyszczenia duszy i umysłu, tym szybciej wpada w depresję i dochodzi do wniosku, że gdzieś popełnił błąd.

Bo pieniądze są potrzebne wszystkim, by można było jeść, żyć, pić i bawić się. Tylko po co nam pieniądze skoro nie mamy czasu na przyjemności, a spożytkowanie ich na coś dobrego i mającego na celu sprawienie nam radości jest niemożliwe, bo ciągle trzeba zrobić coś innego? Trzeba zwolnić, uwolnić się chociaż na chwilę od szarej codzienności i nabrać powietrza w płuca. Każdy musi pomyśleć o tym, co może zrobić, by życie było przyjemne, a nie stanowiło jedynie worka, w którym gromadzą się rzeczy nie mogące czekać na zrealizowanie. Te rzeczy niecierpiące zwłoki, a wynikające z obowiązków trzeba czasem podmienić na rzeczy, które trzeba zrealizować, bo dają nam przyjemność.

Przełamaniem szarej codzienności następować może w przypadku kontaktu ze sztuką jakąkolwiek. Sztuka sama w sobie jest pojęciem, które odnosi się do wielu dziedzin tworzenia, dlatego każdy znajdzie lub już znalazł coś, co jest dla niego najlepsze, a co pozwala mu na oderwanie się od problemów i zmartwień. Muzyka, obrazy, wystawy, rzeźby, sztuki teatralne, kino – wszystko jest sztuką i wszystko ma celu jedną rzecz – dać ukojenie duszy poprzez wymazanie negatywnych emocji i zapomnienie o tym, co czeka nas następnego dnia.

Oczyszczające działanie sztuki i oderwanie się od szarej rzeczywistości poprzez obcowanie z nią działa również w przypadku artystów. Różnica jest taka, że artyści mogą nie tylko być odbiorcami sztuki, ale również jej twórcami. Poszukują oni ukojenia w tworzeniu, malowaniu, komponowaniu, rzeźbieniu czy pisaniu. Jest to ich ucieczka od życia codziennego, a nie tylko proces, w którym powołują na świat nowe dzieło. Tworząc również oczyszczają się z problemów i zmartwień.

Nieważne jednak kim jesteśmy, ważne że możemy w prosty sposób odpocząć od codziennego pędu ku karierze i załatwiania wielu palących spraw. Podczas kontaktu ze sztuką możemy się zrelaksować, odpłynąć w świat marzeń i zadumać się na tym, co odbierają nasze uczy lub oczy. Możemy oderwać się od szarej codzienności i zasmakować czegoś wyjątkowego. To jest właśnie lecznicze działanie sztuki – pozwolenie na swobodny przepływ myśli lub zatrzymanie ich naporu i skupienie się na jednym aspekcie, który jest teraz. Warto oddawać się takim przyjemnościom, warto znaleźć odrobinę czasu, by oczyścić się ze stresu i nerwów. Bo długo w napięciu żyć nie można, a każde przeciążenie obowiązkami i problemami będzie skutkowało złym wpływem nie tylko na umysł, ale i na nasze ciało.