Sztuka nie zna ograniczeń

Ograniczyć artyście pole, z którego może czerpać inspiracje, to jak obciąć skrzydła pięknemu ptakowi i oczekiwać od niego, że nie zatęskni od latania, a nawet kazać mu wzbić się w powietrze. Bo w sztuce nie ma ograniczeń i nigdy nie powinno ich być. Wiele razy próbowano już stłamsić proces twórczy wielu ludzi, starano się wyplenić sztukę w formie, która nie odpowiadała ogółowi, ale żadna metoda walki z dziełami sztuki i z artystami nie przynosiła spodziewanych efektów. Bo zawsze znajdował się ktoś, kto przeciwstawiał się próbom ograniczeń i walczyć w imię wolności sztuki w każdym jej rozumieniu. W dzisiejszych czasach również co jakiś czas dochodzi do sytuacji, w których dzieła sztuki, wystawy malarskie czy pokazy filmowe są bojkotowane. Ludzie starają się siłą narzucić artystom to, co powinni tworzyć i w jakim kierunku artystycznym podążać, ale nie ma to najmniejszego sensu. Sztuka nie zna ograniczeń, nie cierpi cenzury, a artyści nie są ludźmi, którym można mówić, co mają robić. Sekret ich piękna, ich wartości dla świata kryje się właśnie w swobodzie wyrażania myśli i emocji.

Zresztą każdy artysta, każdy twórca powie nam, że najbardziej w swoim życiu ceni sobie wolność i swobodę. I ta wolność, swoboda, którą mają obecni twórcy jest gwarancją powstawania dzieł wspaniałych i poruszających umysły i ciała. Największą pożywką dla wyobraźni jest zawsze brak ograniczeń, bo gdy ktoś będzie chciał narzucić nam sprawy, o których myśleć powinniśmy, oraz takie, których w ogóle nie możemy poruszać w swoich głowach, to umysł albo się blokuje, albo zaczyna usilnie dążyć do zakazanego owocu, który staje się największą pokusą i afrodyzjakiem twórczym. Bo i ciężko jest wyobrazić sobie jakąkolwiek formę sztuki, która mogłaby być czymkolwiek ograniczona. Cudownością artystyczną jest czerpanie inspiracji z całego świata, ze wszystkich jego elementów, a nie tylko z dozwolonych sfer. Wyobraźnia uwielbia interpretować otoczenie, podpowiadać wspaniałe wizje, które nie każdemu muszą się spodobać, ale które każdy może wyrazić w taki czy w inny sposób.

Można w tym momencie oburzyć się, że przecież sztuka nie powinna bulwersować, wzbudzać niezdrowych uczuć czy gorszyć odbiorców. Sztuka powinna być dla wielu akceptowalna i zgodna z ich oczekiwaniami. Ale takie twierdzenie jest najprostszą drogą do cenzury i do ograniczania drugiego człowieka. Bo nigdy nikt nie będzie całkowicie zadowolony ze wszystkiego. Zawsze znajdzie się powód do narzekania i do oburzenia związanego z jakimś dziełem sztuki. Zawsze znajdzie się ktoś, kto czuć się będzie źle pod wpływem jakiegoś tworu artystycznego i nie da się temu zaradzić. Z drugiej strony sztuka musi wywoływać emocje każdego rodzaju. Nie może dawać nam jedynie radości, zadowolenia i przyjemności. Musi pokazywać nam różne zakamarki naszego umysłu i serca, byśmy mogli poznać siebie i swoje granice. Bez tej dowolności, bez szerokich możliwości, jakie powinny mieć wszystkie dzieła sztuki, ciężko będzie mówić o sukcesie artystów i ich swoistej misji leczenia społeczeństwa czy otwierania ludziom oczu na pewne ważne sprawy.

Sztuka nie lubi ograniczeń pod żadną postacią. Nawet, jeżeli takowe się pojawią, jeżeli ktoś narzuci artystom granice i nakazy, to proces twórczy nie będzie ich dostrzegać. Naturalnym odruchem obronnym sztuki jest wykraczanie poza normy i wytyczone ścieżki. Dzieła gorszące, bulwersujące, obrazoburcze, nienawidzone przez wielu i przez wielu niszczone, są takimi samymi dziełami sztuki, jak te, które dają wszystkim radość, szczęście, przyjemność i tylko pozytywne uczucia. Bo każda emocja w naszym życiu jest dla nas ważna. Wszystko, co czujemy jest istotne dla naszej duszy i umysłu, bowiem każdy rodzaj emocji pozwala nam na zajrzenie w głąb siebie i dostrzeżenie rzeczy wcześniej niedostrzegalnych. Kiedy już je zobaczymy, to musimy nauczyć się z nimi oswoić i zapanować nad nimi. Tego ostatniego niewielu potrafi i nie każdy umie pogodzić się ze swoimi wewnętrznymi granicami i głosami. I tacy ludzie najchętniej będą chcieli wiele dzieł sztuki zniszczyć, odsunąć w niepamięć i zabrać je innym.