Strach w naszym życiu jest czymś naturalnym, uczuciem, które każdy dobrze zna, a które pojawia się w różnych sytuacjach, zależnych od naszego charakteru i od tego, co daje nam nasze otoczenie. Boimy się wielu rzeczy, które czasem są irracjonalne, czasem wynikają z naszej niepewności, a czasem są wynikiem błędów, które popełniają inni ludzie. I choć żyjemy w czasach bezpiecznych, choć nasze życie otoczone jest środkami bezpieczeństwa ze wszystkich stron, to i tak bać się potrafimy. Nie o nasze zdrowie, a o nasze samopoczucie, o to, co ludzie powiedzą o nas w odniesieniu do różnych spraw. Strach przed zdaniem innych osób jest w obecnych czasach najsilniejszy, bo nie musimy bać się śmierci wynikającej z ataku dzikich zwierząt. Boimy się tego, co aktualnie jest najpowszechniejsze. A słowa innych ludzi i ich wpływ na nasze życie jest ogromny. Do tego stopnia, że kierujemy się tym zdaniem na nasz temat, dokonujemy wyborów nie dla siebie, a dla innych. Bo nie chcemy, by ktoś źle o nas mówił i miał na nasz temat złe zdanie.
Przykładów wymieniać można wiele, a jednym z nich jest sztuka, która pojawia się w naszym życiu. To, jak ją postrzegamy, jak ją odbieramy i jakimi dziełami sztuki się otaczamy może być zawsze powodem do czyjejś krytyki pod naszym adresem. Nie jest bowiem tajemnicą, ze sztuka może dzielić ludzi, może tworzyć w społeczeństwie różne frakcje, które dane dzieło będą wielbić, albo walczyć z nim słowami i czynami. Dla wielu z nas niektóre dzieła sztuki wcale do sztuki nie należą i brukają swoją obecnością dzieła inne, wielkie i bardziej wartościowe. Zaiste, dziwnym jest fakt, że o tym, które dzieło zaliczyć można do sztuki decyduje nie artysta, a odbiorca.
Dlatego tak wielu z nas ma czasem obawy przed nazywaniem sztuką pewnych rzeczy, które się nam podobają, i które według nas za sztukę uchodzić powinny. Nie zwracamy uwagi na elementy dzieła, które mogą wywoływać zgorszenie i niezadowolenie konserwatywnych odbiorców, ale odbieramy wszystko, jako całość i sycimy się nią. Jest to dla wielu ludzi niezrozumiałe i wielu z nas uważać będzie, że jakiś obraz, jakieś przedstawienie teatralne czy książka za sztukę uchodzić nie mogą. Jednak nic nie zmieni faktu, że sztuka jest sztuką zawsze, bez względu na to, ile osób będzie tak uważało lub się z tym nie zgadzało. Nie jest absolutnie naszą winą, kiedy ktoś dane dzieło, szczególnie przez nas upodobane, oddziela od własnego pojmowania sztuki w ogóle. Sztukę widzieć możemy we wszystkim bez względu na innych i nie powinniśmy bać się nazywać jej po imieniu, wbrew wszystkim i wszystkiemu.