Dzieła lepsze i gorsze


396

Utarło się w naszych czasach wydawać osądy o wartości dzieł sztuki pod kątem ich popularności i tego, jak wiele są one w stanie zarobić dla ich twórców czy dystrybutorów. Nic w tym dziwnego, skoro naszym oczom i uszom najczęściej pokazują się artyści uwielbiani przez miliony fanów, sprzedający swoje dzieła w ogromnych ilościach i okupujący nie tylko listy przebojów, ale i nagłówki gazet, stron internetowych i serwisów informacyjnych. Żyjemy w czasach, w których „lepsze” równoznaczne jest ze słowem „bardziej dochodowe”. Gdybyśmy pod tym kątem mieli patrzyć na sztukę, to z pewnością moglibyśmy zakopać w ziemi wszystkie dzieła sztuki, które nie sprzedają się w setkach egzemplarzy, i których nie zobaczymy w telewizji czy na pierwszej stronie portali internetowych.

Na szczęście w ten sposób sztuki nie postrzegamy, a przynajmniej nie wszyscy tak robimy. Sztuka to coś zupełnie głębszego i bardziej wartościowego, niż wyniki sprzedażowe i pikantne szczegóły z życia gwiazd. Sztuka nie dzieli się na lepszą czy gorszą. Ona jest przeznaczona dla różnych osób, różnych potrzeb i poglądów czy po prostu upodobań. Dobieramy ją dla siebie pod kątem tego, co aktualnie czujemy i czego wymagamy od jej treści. O wyższości danego dzieła nie decyduje jego popularność ani to, jak głośno jest o jego twórcy. Wyższość ta warunkowana jest jedynie naszymi przemyśleniami. Możemy wielbić twórców niszowych, o których świat nie słyszał, a gardzić artystami popularnymi uwielbianymi na wszystkich kontynentach. Możemy również cenić sobie dzieła sztuki różnych gatunków i bez względu na ich popularność na świecie. Wszystko zależy od naszego nastawienia i naszych potrzeb. Nikt nie może nam narzucić tego, jak postrzegamy sztukę i jak ją wartościujemy, jak i my nikomu tego narzucać nie powinniśmy. W tym przypadku każdy z nas może działać dowolnie. Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie starał się powiedzieć nam, że to, co lubimy nie jest warte złamanego grosza, ale takimi osobami nie warto się przejmować, a już na pewno nie można ich słuchać.

Sztuka nie jest ani lepsza, ani gorsza. Jest dokładnie taka, jak ją postrzegamy. Jeżeli w jakimś dziele widzimy wiele dobrego, same pozytyw i ogrom wartości, to nikt nam tego nie zabierze. Jeżeli jakieś dzieło nie wywołuje w nas dobrych emocji i nie jest dla nas warte złamanego grosza, to pogódźmy się z tym i nie przejmujmy się nim ani przez chwilę. Skupmy się na tym, co dobre i tym dobrem dzielmy się ciągle ze światem, bez względu na negatywne myśli.