Street art – bunt sztuki, czy sztuka buntu?

Przewrotnie źródeł street artu można doszukiwać się w malowidłach z jaskiń w Lascaux. Graffiti oraz hasła polityczne pokrywały mury starożytnego Rzymu. Symbol Polski Walczącej był oznaką oporu i nadziei podczas nazistowskiej okupacji. Street art, kiedyś postrzegany jako wandalizm, jest dziś powszechnie doceniany. Artyści tacy jak Banksy czy Guerrilla Girls są znani na całym świecie. Street art jest mocno zakorzeniony w wielkomiejskiej tkance i jest z nią nierozerwalnie związany. Monumentalne murale zdobią ściany budynków, a dużo mniejsze plakaty, szablony czy wlepki są stałymi elementami przestrzeni publicznej. Jest to błyskawiczny sposób reagowania na otaczającą nas rzeczywistość. To często sztuka zaangażowana, poruszająca ważne problemy społeczne. Twórcy w swoich pracach jasno wyrażają swoje poglądy. Dominuje wśród nich antykonsumpcjonizm, pacyfizm, krytyka social mediów, zwrócenie uwagi na biedę i wyzysk całych mas społecznych. Street art jest również buntem przeciwko ciasnym ramom galerii i muzeów. Pomimo tego jest coraz częściej wystawiany oraz kolekcjonowany.

Pulp Pop Art Fiction

Polski street art

Polski street art zaczął się na dobrą sprawę formować w latach ’80. Jednym z jego prekursorów była wrocławska Pomarańczowa Alternatywa. Grupa kojarzona głównie z happeningów zajmowała się również „tagowaniem” miasta prostymi szablonami, które w żartobliwy sposób uderzały w system komunistyczny. Obecnie najbardziej rozpoznawalnymi twórcami polskiego street artu są Noriaki, duet Etam Cru, czy Dariusz Paczkowski związany z 3 Falą.

Street art w domu

Głównym problemem street artu jest jego nietrwałość i ulotność. Dzieła tego gatunku są często zamalowywane, przerabiane bądź po prostu niszczone. Wszystko to zgodnie ze zmieniającą się przestrzenią miejską. Ich efemeryczność stanowi problem dla kolekcjonerów. W  ofercie naszej galerii posiadamy prace Moniki Bubły oraz Janusza Orzechowskiego, które w swojej estetyce odwołują się do street artu. Oboje tworzą na pograniczu pop artu i surrealizmu. Ich twórczość wzbudza spore zainteresowanie wśród koneserów współczesnej polskiej sztuki. Janusz Orzechowski jest młodym twórcą, który świętuje spore sukcesy. Na swój sposób miksuje i przetwarza otaczającą nas popkulturę.

Street Art Drama

Z kolei Monika Bubła tematem swoich prac uczyniła uczyniła kobiety. Bohaterkami jej obrazów są zarówno gwiazdy znane z pierwszych stron gazet jak postaci całkowicie anonimowe.

STREET DANCE

Wybór ich obrazów jest świetną decyzją dla osób chcących poszerzyć swój zbiór o nieszablonowe, wyróżniające się dzieła. Oboje są wziętymi malarzami, dlatego ich obrazy bardzo szybko znajdują nabywców.

 

* Obrazy dostępne wyłącznie w GalleryStore