Samotność i izolacja, jako materiał, z którego rodzi się sztuka

Czy izolacja może być budująca? Tak, jeśli potraktujemy ją jako sposobność do refleksji i źródło artystycznej inspiracji. Historia sztuki w dużym stopniu zbudowana jest z dzieł, które powstały w samotności, z poczucia wyobcowania, alienacji. Zobacz, jak ten motyw został przetworzony przez artystów na przykładzie dzieł z naszej internetowej galerii sztuki.

Samotność – źródło cierpienia czy natchnienia?

Samotność jest zjawiskiem subiektywnym. Możemy ją odczuwać w domowym odosobnieniu podczas światowej pandemii wirusa, możemy ją czuć, gdy jesteśmy w tłumie. Niekiedy bywa destrukcyjna, innym razem twórcza. Wszystko zależy od tego, na co przekujemy to uczucie – refleksję czy artystyczne działania. Jeśli pogodzimy się ze stanem izolacji, możemy dostrzec w niej szansę do rozwoju – jak czyniło to wielu artystów na przestrzeni historii sztuki. Ludzie wokół nas sprzyjają dobremu samopoczuciu, ale to samotność skłania do chwycenia za pędzel czy ołówek i poszukiwań właściwej formy wyrazu.

Samotność w malarstwie współczesnym

Postrzeganie samotności nie zmienia się, podobnie jak jej dobroczynny wpływ na artystyczną twórczość. Ciekawe prace wyrażające ten stan znajdziesz w naszej internetowej galerii sztuki. Wystarczy wspomnieć obrazy Karoliny Gajewskiej z cyklu „Samotność”, przedstawiające ludzkie sylwetki w absolutnym odosobnieniu. Nawet te obrazy na płótnie, na których znajdują się dwie postaci, zdają się opowiadać nie tyle o grupie, ile o towarzystwie wyobrażonym albo o odbiciu w lustrze – jedynym świadku prezentowanej przez malarkę chwili bezbrzeżnego oddalenia.

Karolina Gajewska - VIII z cyklu “Samotność”
Karolina Gajewska – VIII z cyklu “Samotność”

Innym przykładem motywu samotności w malarstwie współczesnym jest akryl Magdaleny Walulik „Ćma barowa”. Prezentuje człowieka w efektownym kapeluszu, który siedzi przy barze, ale pomimo tłoku i hałasu wokół jest pogrążony wyłącznie we własnych myślach i przeżyciach.

Magdalena Walulik - Cykl: Ludzie - Ćma barowa
Magdalena Walulik – Cykl: Ludzie – Ćma barowa

Symboliczny wydaje się też obraz olejny „Poza sceną” Michała Przewłockiego, który przedstawia kobietę na tle miasta. Biorąc pod uwagę tajemniczy tytuł, możemy się domyślać, że intencją artysty było przedstawienie kobiety, która być może jest gwiazdą teatralną czy filmową, ale po zejściu z estrady czuje się samotna i wychodzi na balkon zaczerpnąć świeżego powietrza i „zebrać się” w sobie. A może ten moment, w którym może być wreszcie sama, z dala od oczekiwań, zgiełku, wyobrażeń jest jej ulubionym? Tego się nigdy nie dowiemy. Ale możemy snuć domysły. A w sztuce, to właśnie wielość interpretacji zdaje się świadczyć o jej mocy oddziaływania.

Michał Przewłocki - Poza sceną
Michał Przewłocki – Poza sceną

Obrazy ręcznie malowane z motywem samotności w roli głównej nie muszą wywoływać nieprzyjemnych skojarzeń. W malarstwie współczesnym istnieje szereg przykładów udowadniających, że z samotności mogą płynąć bardzo potrzebne ludzkości natchnienie, cisza, refleksja, samoświadomość. Zobacz wszystkie obrazy z naszej internetowej galerii sztuki i przekonaj się sam, co autor miał na myśli.