Czy naprawdę trzeba komukolwiek mówić o zaletach wpuszczania do naszego życia sztuki? Czy jest konieczność, by przekonywać kogoś do tego, że sztuka jest wartościowa niemal pod każdą postacią, a otaczanie się nią działa na nas kojąco i daje nam energii do działania? Tak, jest taka konieczność, bo nie wszyscy ludzie podchodzą do sztuki, jako do źródła wiedzy i spokoju czy radości. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że artyści z całego świata chcą nie tylko zarabiać pieniądze na utrzymanie dzięki swojej twórczości(chociaż to niemal zawsze jest jednym z głównych czynników zachęcających do tworzenia i nie ma w tym niczego złego), ale pragną również dawać swoim odbiorcom radość, przyjemność, chwilę zapomnienia i możliwość zadumania się nad pewnym ważnymi sprawami. Sztuka jest na świecie nie tylko po to, by można było dzięki niej odreagować stres i niepowodzenia, ale również, a może przede wszystkim po to, by można było za jej pomocą doznać olśnienia, uspokoić się, przemyśleć pewne sprawy i spojrzeć na nie z innej perspektywy. W sztuce znaleźć można ukojenie, przyjemność, wiedzę, informacje i radość, których potrzebujemy najbardziej w życiu.
Zacznijmy od książek, bowiem to one są najważniejszym nośnikiem danych. Dzięki książkom jesteśmy w stanie poszerzać nie tylko swoją wiedzę i rozwijać wyobraźnię, ale również powiększać zasób swojego słownictwa. Czytanie rozwija umysł bardzo mocno, bo oddziałuje na wiele jego punktów. Dzięki słowom uruchamiamy wyobraźnię i wizualizujemy sobie wszystko, co widzą nasze oczy na papierze. Odgrywamy sceny w naszej głowie, tworzymy bohaterów na podstawie opisów, dowiadujemy się o problemach i uczymy się je rozwiązywać. Często też trafiać będziemy na słowa, których wcześniej nie znaliśmy, a które po ich pierwszym przeczytaniu przez nas zostają z nami na długo. Nawet, jeżeli nie zapamiętamy ich od razu, to jest bardzo duża szansa na to, że po jakimś czasie znów na nie natrafimy i będziemy je kojarzyli. Zwłaszcza młodzież musi zdawać sobie sprawę z istoty książek w życiu człowieka. Niestety młodzieńczy bunt i niechęć do tego, co narzucane jest przez kogoś powodują często, że młodzi ludzie po zakończeniu edukacji odstawiają książki całkowicie, bo wolą bawić się, grać na konsoli czy spędzać czas w jakikolwiek inny sposób, niż na czytaniu. Ta niechęć do książek, którą wynosi się z liceum potrafi ciągnąć się za człowiekiem przez wiele lat, co nie jest dobre, a co widać na podstawie swobody wysławiania się i po błędach ortograficznych czy stylistycznych, które ktoś popełnia.
W przypadku muzyki również mamy do czynienia z pobudzaniem wyobraźni, ale w trochę inny sposób. Dźwięki działają na ludzi w sposób, który nie narzuca im niczego, chyba że bardzo dosłownie traktować będziemy słowa piosenek. Słysząc piękną melodię jesteśmy w stanie dopasować ją do jakiejkolwiek wizji, która przyjdzie nam do głowy, a takie wizualizowanie sobie czegokolwiek również rozwija umysł. Z filmami już jest inaczej, bo w nich wszystko podane jest widzowi na tacy. Mamy obraz, którego nie możemy przeistoczyć w dowolny sposób, ale który musimy zaakceptować. Jednak w przypadku filmów dostajemy coś innego, a mianowicie mądrość, a często i brutalną dosłowność, które wywołują w nas jakieś emocje. Widzimy sceny w taki sposób, w jaki twórca chciał je nam pokazać, a na ich podstawie wyciągamy jakieś wnioski, które zostają z nami na długo.
Malarstwo pozornie jest podobne do filmu, bowiem tu też dostajemy gotowy obraz, który nie przybierze formy innej, wedle naszego uznania. Jednak obrazy można bardzo łatwo interpretować na różne sposoby, można czytać w ich szczegółach i wyobrażać sobie wiele spraw z nimi związanych. W przypadku malarstwa również uruchamia się nasza wyobraźnia, jak i rozum, który pracuje na wyższych obrotach po to, by dociec tego, co autor chciał naprawdę nam powiedzieć. Pobudzanie umysłu i rozumu jest dla każdego z nas bardzo ważne, bowiem sprawia, że ćwiczymy myślenie i rozwijamy swoją wyobraźnię. Dostarczając sobie więcej i więcej bodźców stajemy się bogatsi w doświadczenie i wiedzę, które biorą się ze sztuki w niemal każdej jej formie. Nie można zawsze polegać w swoim życiu na dosłowności, bo ona nie daje nam radości i nie zawsze uczy nas odpowiednich reakcji na daną sytuację. A sztuka pozwala właśnie na przeżywanie czegoś najpierw w naszych głowach, co jest często idealnym treningiem przed zderzeniem z rzeczywistością. Rozwija i daje naszemu umysłowi bodziec do pracy, która zawsze wychodzi nam na dobre.