Wyśmiewanie czyichś upodobań. Część 2.

Ograniczają nas opinie innych ludzi, co w dzisiejszych czasach jest zjawiskiem codziennym i popularnym. Tak było zawsze. Zmieniały się tylko sposoby, w jakie ogół, społeczeństwo pokazuje nam swoje niezadowolenie wobec naszych wyborów i upodobań. Kiedyś palono ludzi żywcem na stosie, golono na łyso i wypędzano z domów, które puszczano z dymem. Dziś wystarczy zorganizować atak na konto społecznościowe danej osoby, przestać zapraszać ją na różne wydarzenia towarzyskie, by mogła ona poczuć się wyalienowana z powodu swoich gustów i wyborów. Dziwnym jest fakt, że współcześnie ludzie kiepsko znoszą śmiech innych, który jest skierowany w stronę danej osoby. Nie lubimy, gdy ktoś z nas szydzi, bo wolimy mieć wielu znajomych i czuć się szanowani. A jednak nie wszyscy potrafią tolerować to, jakiej muzyki słuchamy, jakie książki czytamy i na jakie filmy lubimy chodzić do kina. Mało kto potrafi przejść obojętnie obok naszych wyborów, bo powszechnie panująca wolność słowa wydaje się wszystkim prawem do krytyki wszystkiego i wszystkich.

Z takimi rzeczami kryjemy się, bowiem społeczeństwo wydało z siebie w pewnym momencie jasne stanowisko, że oglądanie, słuchanie czy czytanie czegoś jest powodem do wstydu i nikt wartościowy i inteligentny nie powinien korzystać z pewnych rozrywek. Boimy się posądzenia o słuchanie muzyki dla plebsu, boimy się tego, że ktoś odkryje, że zaczytujemy się w romansach i nie chcemy zostać uznani za kogoś, kogo nie warto znać, bo lubimy skomplikowane relacje Antonia z Gertrudą. Utarło się w naszej głowie, że zdanie innych na nasz temat jest bardzo ważne, a jeżeli czyjaś opinia o nas nie liczy się dla nas, to tylko dlatego, że jest jeszcze przychylna. Boimy się natomiast sytuacji, w której utracimy swoją wiarygodność i zostanie przypisana nam łatka kogoś, kto nie ma gustu i dobrego smaku w przypadku sztuki. Dowód? Zdjęcie z wizyty u operze wrzucimy od razu na portal społecznościowy, ale zdjęcia z koncertu zespołu disco polo, granego podczas dożynek nawet nie zrobimy.

Jednak nie powinniśmy patrzeć na własne upodobania i oceniać ich pod kątem tego, jak ktoś inny spoglądać będzie na nas. Nie ma znaczenia czy ktoś śmieje się z naszych upodobań, bo to my mamy dawać sobie przyjemność. Ludzie od zawsze byli nietolerancyjni, a poziom ich inteligencji maleje wraz z powiększaniem się danej grupy, w której żyją. Każde dzieło sztuki zasługuje na naszą uwagę i szacunek z naszej strony, tak samo każdy, kto lubi coś za czym my nie przepadamy powinien być przez nas traktowany z należytym szacunkiem.