Malarstwo współczesne to nie tylko poetyckie pejzaże, pełne radości portrety, martwe natury czy widoki miasta, które dodają optymizmu. W sztuce jest też miejsce dla mrocznych wizji, sennych zjaw, tęsknoty, melancholii i innych uczuć, które są nieodzownym elementem ludzkiej natury. Co kryją zakamarki twórczości młodych artystów?
Malarska opowieść o mroku
Malarstwo współczesne oferuje coś nie tylko dla tych, którzy szukają obrazów do sypialni, są wiecznymi optymistami, a w sztuce szukają radosnej ekspresji i kolorów dodających energii. Wśród prac młodych artystów można znaleźć również propozycje dla miłośników nastrojowego skupienia. W końcu smutek czy nostalgia to naturalne dla człowieka emocje. Opowiada o nich w swoich pracach na przykład Anna Lupa-Suchy na płótnie „Błękit”, stanowiącym nostalgiczny portret kilku osób stojących w grupie przypominającej abstrakcyjną rzeźbę. Nieco inną propozycją jest niepokojący obraz „Iskra” Artura Pawelca czy „Postać 21” Justyny Kasperkiewicz. Co je ze sobą łączy? Przede wszystkim wysmakowana, stonowana kolorystyka, w której rządzi nie tylko nieodłączna czerń, ale też pełen melancholii błękit.
Mroczne bywają też współczesne pejzaże, na przykład „Blow” Kacpra Piskorowskiego, „Sam w lesie” Michała Czejgisa czy „Dzień Trzeci” Anny Trzupek. Na tych płótnach wybrzmiewa poczucie samotności, opuszczenia i niepewności, ale obcując z takimi pracami, możemy jeszcze bardziej docenić naszą spokojną i przewidywalną codzienność, wypełnioną obowiązkami i spotkaniami z najbliższymi.
Komu pasują mroczne obrazy?
Wbrew pozorom nastrojowe, pełne mrocznego kolorytu obrazy to dobry pomysł nie tylko dla tych, którzy noszą się na czarno i przepadają za smutnymi filmami. Takie prace skłaniają do refleksji, przyciągają uwagę i stanowią genialny „punkt ciężkości” dla lekkiej aranżacji wnętrz, w której dominują pastele. Malarze współcześni przedstawiają motyw smutku czy innych emocji na tak wiele efektownych sposobów, że każdy z nas może znaleźć idealny obraz dla siebie. Taki, który dokładnie opisuje nasze wewnętrzne życie.
Czy wybór mrocznego, utrzymanego w ciemnej kolorystyce obrazu to dobry pomysł? Czy nadaje się na obraz do sypialni? Jak najbardziej – pod warunkiem, że mimo wszystko będzie budził w nas dobre emocje. Tęsknota czy nostalgia też mogą do nich należeć!