Kontakt z galerią
od poniedziałku do piątku od 10:00 do 17:00
Pełne dane kontaktowe
14dni na zwrot
darmowa
dostawa
Promocja
Filtrowanie
Kategoria/technikanie wybrano
Tematykanie wybrano
Obrazy na prezentnie wybrano
Cenanie wybrano
Szerokośćnie wybrano
Wysokośćnie wybrano
Kolor obrazunie wybrano
Kierunki w sztucenie wybrano
Sortowaniedomyślnie
wyczyść filtry
Filtruj
Zobacz kategorie

KŁUSOWNICY

Zło wydaje się koniecznym i stałym elementem ludzkiego doświadczenia. Definiowane jako zadawanie cierpienia jest niemalże niemożliwe do wyeliminowania, gdyż wartość cierpienia jest wpisana w wielowymiarową egzystencję człowieka. Człowiek jest stworzeniem agresywnym i trudno temu zaprzeczyć. Możemy się wzdragać z przerażenia, kiedy dowiadujemy się o okropnościach, jakich się dopuszcza , jednak doskonale zdajemy sobie sprawę, że w każdym z nas drzemią dzikie impulsy, prowadzące do zbrodni, morderstw i okrucieństwa.

Wystawa „Kłusownicy” podejmuje ten wątek, próbując ująć kwestię zła u jego źródła, dociekając jego początków. Jest to spojrzenie jakby od wewnątrz, spojrzenie nieobawiające się zboczyć w obszary szalonej fantazji, zakrawającej niekiedy o mity, przywołujące wrogie duchy i upiory. Nie chodzi tu o przedstawienie publicystycznej myśli, analizującej efekty współczesnych konfliktów, tylko o wniknięcie w tajemnicę zła, w mroczne zakręty duszy, bestialskie instynkty i nienawistne myśli. Zło, podobnie jak dobro jest dwuznaczne, a to dlatego, że wartości te są nierozerwalne i najczęściej występują razem. Tak jak dwuznaczne jest serce kłusownika, który choć pełen uwielbienia i podziwu dla piękna i siły zwierzęcia, jednocześnie nie ma oporów, by je zabić. Każda dwuznaczność fascynuje, tak też zło jest przedmiotem fascynacji i choć wydawać się może patologią, to rzadko spotykamy kogoś, kto rzucałby się do walki w imię zła. Częściej spotykamy agresywne zachowania, które są podporządkowane prawom moralnym.

Wystawa „ Kłusownicy” nie ma na celu przedstawienia, czym zło jest, ale będzie próbą nakreślenia aury, jaka otacza to zjawisko. Aury, która im bardziej subtelna i niewinna, tym bardziej upajająca i wściekła. Artyści wprowadzą widza w zakłopotanie, kiedy oto okaże się, że nieświadomie zauroczony, jest on częścią tej sytuacji. Zamienią się w semantycznych kłusowników, którzy zastawiają wnyki na konwencjonalne, utarte i jednoznaczne przekonania i opinie na temat zła.