Kontakt z galerią
od poniedziałku do piątku od 10:00 do 17:00
Pełne dane kontaktowe
14dni na zwrot
darmowa
dostawa
Promocja
Filtrowanie
Kategoria/technikanie wybrano
Tematykanie wybrano
Obrazy na prezentnie wybrano
Cenanie wybrano
Szerokośćnie wybrano
Wysokośćnie wybrano
Kolor obrazunie wybrano
Kierunki w sztucenie wybrano
Sortowaniedomyślnie
wyczyść filtry
Filtruj
Zobacz kategorie

Michał Budny ŻYWICA

Mówi się, że na początku było słowo. Jeśli odrzucić metafizyczny naddatek regułę tę można odnieść również do metody przyjętej przez Michała Budnego. Początkiem pracy nad kolejnymi pracami i projektami jest często pojęcie albo słowo, dla którego artysta odnajduje następnie materialny lub przestrzenny ekwiwalent. "Żywica" - najnowsza wystawa Budnego przygotowana specjalnie do nowej przestrzeni galerii Raster - jest pod tym względem typowa i wyjątkowa zarazem. Typowa, bo po raz kolejny punktem wyjścia było zastane wnętrze galerii i zaproponowane przez artystę hasło; wyjątkowa, bo każda przestrzeń architektoniczna ma swoją specyfikę i domaga się odmiennego potraktowania. W Rastrze Budny spędził tydzień pracując nad kolejnym warstwami i wariantami wystawy, eksperymentując z róźymi materiałami, próbując w możliwie organiczny i powściągliwy sposób zaznaczyć swoją obecność.

Tytułowa "Żywica" wyznacza obszar ważnych dla artysty intuicji i skojarzeń, które pomijają jednak pierwszy, podstawowy sens słowa. Większe znaczenia ma tu zarówno samo brzmienie tego wyrazu, skojarzenie z "czymś żywym", jak i myśl o zapachu, o organicznym procesie nawarstwiania. Żywica to również substancja, która "ożywia" martwe z pozoru powierzchnie i tym samym przenosi nas na inny poziom percepcji. Taki jest też sens interwencji Budnego: wydobyć z miejsca jego architekturę i naturalną aurę. Wystawa w Rastrze zmienia się więc wraz ze zmianą pory dnia, pogody i światła. To jasne, puste pomieszczenie ograniczone z jednej strony przeszkloną elewacją galerii, z pozostałych zaś wysokimi ścianami, które pokryte zostały warstwami farby, gipsu, taśmy i folii. Artysta rozmiękcza powierzchnie ścian, odrealniając lekko całe wnętrze. Tworzy przestrzeń "ożywioną", ale wciąż enigmatyczną jak galeryjny white cube. Budny wprowadza tu również element czasu - kolejne warstwy tworzyw nałożone na ściany sugerują następstwo zdarzeń: coś być może wydarzyło się tu wcześniej, coś innego może się jeszcze zdarzyć. Zastane niedoskonałości ścian i ich załomów stają się w naturalny sposób cześcią demonstracji artysty i ujawnianej przez niego historii.
         

Tak jak szereg wcześniejszych prac Budnego, "Żywica" dotyczy ludzkiej obecności. Jest wehikułem poruszającym i wzmacniającym naszą wrażliwość na zastane, architektoniczne otoczenie. Ciepły minimalizm forsowany przez artystę ma w sobie tyleż formalnego rygoru co uwodzenia intenswynością prostych z pozoru tworzyw. "Użycie" byłoby może najbardziej trafnym sformułowaniem opisującym uważny, pełen ciekawości, ale i powściągliwości stosunek artysty do materiałów i przestrzeni.

Dla osób przyglądających się twórczości Michała Budnego jego najnowsza wystawa może okazać się zaskoczeniem. Artysta po raz pierwszy rezygnuje tu zupełnie z obiektów rzeźbiarskich i pojedynczych prac. Tworzy jednolite otoczenie, w którym widz nie znajduje łatwych punktów zaczepienia i oczywistych obiektów kontemplacji. Wszystko - jak w tytule ubiegłorocznej wystawy w Kunstverein w Duesseldorfie - rozgrywa się "pomiędzy", pomiędzy słowem a materią, w przestrzeni galerii i w głowie widza.