Kontakt z galerią
od poniedziałku do piątku od 10:00 do 17:00
Pełne dane kontaktowe
14dni na zwrot
darmowa
dostawa
Promocja
Filtrowanie
Kategoria/technikanie wybrano
Tematykanie wybrano
Obrazy na prezentnie wybrano
Cenanie wybrano
Szerokośćnie wybrano
Wysokośćnie wybrano
Kolor obrazunie wybrano
Kierunki w sztucenie wybrano
Sortowaniedomyślnie
wyczyść filtry
Filtruj
Zobacz kategorie

Łaźnia w Gdańsku zaprasza na dwie wystawy: 5 Bałtycki Festiwal Komiksu oraz prace Chris Olley'a

1. Wystawy 5 Bałtyckiego Festiwal Komiksu – GDAK w CSW Łaźnia

 

Zapraszamy na organizowany już po raz piąty Bałtycki Festiwal Komiksu – GDAK – kontynuację Gdańskich Spotkań Komiksowych, które odbywały się przez 10 lat. W tym roku mamy 15. jubileusz święta komiksu w Gdańsku! Przez te 15 lat Bałtycki Festiwal Komiksu stał się jednym z najważniejszych wydarzeń na komiksowej mapie Polski.

 

W tym roku w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia będzie można zobaczyć wystawy towarzyszące 5 Bałtyckiemu Festiwalowi Komiksu – GDAK. Glówna część Festiwalu będzie miała miejsce w Bibliotece Manhattan 30.06-01.07.2012.

Propaganda PRL w komiksie

W czasach PRL-u władze negowały wszystko, co posiadało proweniencję zachodnią. To były trudne lata nie tylko dla muzyków jazzowych, czy prywatnych przedsiębiorców, ale też wielbicieli narodzonego w Stanach Zjednoczonych komiksu. Już sama nazwa gorszyła. Zaproponowano określenie „historyjka obrazkowa”. Drukowano go rzadko i czasem ze strachem. Jak wtedy, gdy w 1957 ukazał się w „Świecie Młodych” pierwszy odcinek przygód „Romka i A'Tomka”. Decyzję o druku podjęto z niepewnością. Przyszło wiele listów pozytywnych z prośbą o ciąg dalszy. Także syn ważnego członka Wydziału Prasy KC wstawił się za bohaterami Chmielewskiego.

 

Do tego czasu komiksy (drukowane zwyczajowo w bulwarówkach lub czasopismach-poradnikach, jak „Przyjaciółka”, czy „Rolnik Polski”) albo opowiadały o losach stachanowców, zwiększających wydajność pracy, albo ukazywano w nich przygody w przestrzeni kosmicznej i na obcych planetach, choć i tu nierzadko bohaterowie nosili rosyjsko brzmiące imiona.

 

Niedługo później ten produkt „zgniłego Zachodu” – paradoksalnie – zaczęto drukować oficjalnie w milionowych nakładach! Mało tego. Został zaprzężony do udźwignięcia bagażu propagandy jak nigdy dotąd. Miał poprzez przykładnych bohaterów wychowywać młodzież socjalistyczną. Bardziej niż jakość artystyczna liczyła się treść. Skrupulatnie zresztą opracowywana. Nie można było pozwolić na błędy, zwłaszcza polityczne. Wszystko musiało układać się zgodnie z wytycznymi Partii. Dbałość o treść, przesłoniła cenzorom baczenie na formę. Zdarzało się, że rysownicy, którzy w zamierzeniu wydawcy mieli pozostać anonimowi, stali się niemalże narodowymi bohaterami. Na wystawie będzie można zobaczyć bogaty materiał ilustracyjny, pierwsze wydania kultowych już komiksów i gazet oraz oryginalne prace mistrzów gatunku (Lutczyn, Raczkiewicz, Sadurski, Christa, Maciejewski, Ciaciuch, Jasiński).

 

5 lipca 2012, godz. 19:00 (wykład)
Propaganda w polskim komiksie, dr Tomasz Marciniak

Polskiemu komikowi, który dopiero niedawna wyzwolił się (lub nadal wyzwala) ze stereotypu małowartościowej twórczości dla dzieci, zarzuca się służalczość wobec panującej w PRL ideologii. Czy tak było rzeczywiście, a jeśli tak to w jakim stopniu? Dziś wydawałoby się, że czasy nacisków i cenzury wobec twórców minęły i zarówno treść jak i forma współczesnych komiksowych produkcji nie zawiera żadnych elementów propagandy, jednak nie jest tak zawsze. Czy zatem odradza się może instrumentalna rola komiksu polskiego?

Dr Tomasz Marciniak – pracownik naukowy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zajmujący się mniejszościami narodowymi, procesami migracyjnymi oraz kulturą masową (przede wszystkim komiksem). Kilkukrotny juror Międzynarodowego Festiwalu Komiksu, gość honorowy X Sympozjum Komiksologicznego w Łodzi. Autor dużej ilości scenariuszy (m.in. dla Bohdana Butenko, Szarloty Pawel-Kroll, Aleksandry Spanowicz) i tekstów analityczno-krytycznych.


Flix – Pamiętam jak…wspomnienia o tej i tamtej stronie

Gdy upadł mur berliński, wszyscy zastanawiali się, jak będzie wyglądać przyszłe życie zjednoczonych Niemiec. Podzielony, zmieniony świat ponownie się złączył, sztucznie rozerwana kultura scaliła się w jedno. Wystawa komiksów „Pamiętam jak... Da war mal was... Wspomnienia w plakatach” przypomina czasy, w których istniała „ta i tamta strona życia”, przed i za murem. Autor sięga po formę komiksu, utrzymanego w konwencji rysunków dla dzieci, by stworzyć niezwykle autentyczną i wyrazistą relację, opowiedzianą z chirurgiczną dokładnością i ukazującą wielopoziomowy sposób życia w RFN i NRD.

 

Flix – ukończył Wyższą Szkołę Sztuk Pięknych w Saarbrucken, w której do tej pory pracuje jako nauczyciel rysunku. Dziś jest jednym z bardziej rozpoznawanych twórców niemieckich – jego prace można podziwiać w publikacjach na całym świecie. Do tej pory na język polski zostały przetłumaczone dwie publikacje: „Da war mal was ...” („Pamiętam jak ...”) oraz „mädchen“ („Dziewczyny“) wydane przez „timof i cisi wspólnicy”.

 

Po dużym sukcesie komiksu Flixa w Niemczech „Pamiętam jak...” powstał pomysł na zorganizowanie wystawy prezentującej poszczególne epizody komiksu. Inicjatorem tego przedsięwzięcie była fundacja „Bundesstiftung zur Aufarbeitung der SED-Diktatur”.


Janusz Christa, Komiks

Jednym z wydarzeń tegorocznej edycji Festiwalu będą obchody 40. jubileuszu powstania postaci Kajko i Kokosza, które po raz pierwszy ukazały się w Świecie Młodych w 1972 roku. Dzięki tym słowiańskim wojom Janusz Christa stał się jednym z najbardziej znanych twórców komiksu w Polsce, którego charakterystyczna kreska jest natychmiast rozpoznawalna. Na wystawie oprócz fragmentów komiksu „Kajko i Kokosz” będzie można zobaczyć również przegląd prac Janusza Christy od lat 50.

 

Janusz Christa – autor komiksów, rysownik i scenarzysta, urodzony w 1934 roku w Wilnie. Zadebiutował w roku 1957 historyjkami „Kuku Ryku” i publikacjami w magazynie „Przygoda” i „Jazz”. W 1958 r. związał się z „Wieczorem Wybrzeża” i drukował w nim „Przygody Kajtka-Majtka”, a potem „Kajtka i Koka” oraz trzy pierwsze historyjki o Kajku i Kokoszu. Na początku lat 90. Janusz Christa przestał tworzyć ze względu na stan zdrowia. W 2006 r. miała miejsce ogólnoświatowa premiera filmu krótkometrażowego „Kajko i Kokosz” na bazie jednego z wątków zaczerpniętych z komiksu. W 2007 r. Christa został odznaczony przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Artysta zmarł w roku 2008 w Sopocie, z którym był związany przez całe swoje dorosłe życie.

Strona internetowa Festiwalu: www.bfk.hanami.pl

 

2. Wystawa Chrisa Olleya "92 Stadiony":

 

Na wystawę Chrisa Olleya składają się 92 klasyczne czarno-białe fotografie przedstawiające brytyjskie stadiony piłkarskie – zarówno kolosalne bryły architektoniczne aren Premiership, jak i skromne w formie stadiony trzecioligowe. Artysta, podróżując do kolejnych klubów, przez dwa lata regularnie przemierzał szosy Albionu tym samym motocyklem o pojemności 250cc i z tym samym aparatem fotograficznym marki Leica. W efekcie stworzył imponujący zestaw zdjęć obrazujący typologię współczesnych stadionów brytyjskich.

 

Z jednej strony wystawa Chrisa Olleya to gratka dla fanów angielskiego futbolu, a z drugiej to doskonały przykład klasycznej fotografii dokumentalnej wykonanej doskonale zarówno od strony artystycznej, jak i technicznej. Z jednej strony jego programowa, skrupulatna dokumentacja, pozbawiona na pierwszy rzut oka większej refleksji i skupiająca się na czystym zapisie stanu obecnego obiektów o tej samej funkcji publicznej ma coś w sobie z podejścia etnografa. Czuć w tym też wyraźnie wpływ Bernda i Hilli Becher oraz nawiązania do ich projektu „Typologia budowli przemysłowych” – zarówno w podejściu do fotografowanych obiektów, jak i warstwie estetycznej.

 

Olley tworząc „92 Stadiony” inspirował się także fotografiami Walkera Evansa, który w ramach projektów Resettlement Administration, a potem Farm Security Administration organizowanych przez rząd amerykański, dokumentował sytuację regionów rolniczych dotkniętych wielkim kryzysem i klęską żywiołową. Były to w większości fotografie opuszczonych budynków, „martwych” miast i ulic wyludnionych na skutek masowej migracji. U Olley’a w analogiczny sposób potraktowane zostały areny sportowe – przedstawione w pozameczowym wydaniu, bez tysięcy kibiców w tle, niemalże niczym obiekty-widma.

 

W okresie ogólnego szaleństwa związanego z Euro 2012 i wszystkich kontrowersji związanych z budowaniem wielkich stadionów fotografie Olleya szczególnie skłaniają do refleksji nad tym, co stanie się z nimi za kilka lat, czy nadal będą tętniły życiem – czy też może skończą jak obiekty z projektu „The Afterlife of Buildings” Kobasa Laksy pełniąc zupełnie inną funkcję?

 

29 czerwca o godz. 19:00 zapraszamy na wykład Chrisa Olleya „92 Stadiony – podróż fotograficzna”. Podczas spotkania artysta opowie o procesie powstawania swojego projektu oraz przybliży historię fotografii dokumentalnej i jej społecznego wymiaru.

 

BIO:

Chris Olley (Wielka Brytania) to artysta wielu płaszczyzn. Publikował teksty i fotografie, przede wszystkim czarno-białe portrety muzyków, w licznych pismach muzycznych m.in. w „The Melody Maker”. Jego fotografie Billa Hicksa zostały niedawno wykorzystane w filmie o tym legendarnym komiku, a zdjęcia Johna Coopera Clarke’a w biograficznym filmie realizowanym przez BBC. Wydał album fotograficzny „92 Stadiony” i wykonał serię zdjęć przedstawiających stadiony piłkarskie na zlecenie licznych pism i magazynów. Zgłębiał historię sztuki na Wakefield College oraz ukończył studia fotograficzne na Nottingham Trent University. Prowadził wiele warsztatów, wykładów i seminariów na uniwersytetach i uczelniach w Wielkiej Brytanii.

 

Chris Olley jest też znany jako lider rockowej grupy Six.by Seven, z którą zarejestrował siedem albumów studyjnych. Ma na koncie pięć ekskluzywnych sesji w radiowym programie legendarnego Johna Peela oraz występ w telewizyjnym show BBC „Later With Jools Holland” i osiemdziesiąt tysięcy sprzedanych płyt. Obecnie Olley kontynuuje karierę solową. Jest producentem muzycznym i współwłaścicielem firmy Coopersonic, produkującej najwyższej jakości efekty gitarowe, z których korzystają m. in. muzycy The Arctic Monkeys czy The Rolling Stones.. Jak sam mówi: „Mam dwie pasje: tam gdzie kończy się muzyka, zaczyna się fotografia”.