Kontakt z galerią
od poniedziałku do piątku od 10:00 do 17:00
Pełne dane kontaktowe
14dni na zwrot
darmowa
dostawa
Promocja
Filtrowanie
Kategoria/technikanie wybrano
Tematykanie wybrano
Obrazy na prezentnie wybrano
Cenanie wybrano
Szerokośćnie wybrano
Wysokośćnie wybrano
Kolor obrazunie wybrano
Kierunki w sztucenie wybrano
Sortowaniedomyślnie
wyczyść filtry
Filtruj
Zobacz kategorie

Zbyszko Trzeciakowski – Probabilizm stanu pozornego

Wchodząc w obszar sztuki Zbyszko Trzeciakowskiego (1957-2006), napotykamy przestrzeń sytuującą się pomiędzy dwoma elementami. Pierwszy z nich zasadza się na medialnych poszukiwaniach, skoncentrowanych na zapisie mechanicznym (fotografia, wideo). Drugi pociąga za sobą intymne, skrajne i destrukcyjne doświadczenia wykorzystujące ciało (działania, performance). Dopiero na styku tych elementów w konsekwencji kształtuje się forma, dla której najistotniejsza pozostaje obecność oraz kontakt z żywą osobą.

 

Niezależnie od tego, czy kierunek działań artysty zmierzał w stronę doświadczania samego siebie, badania i rejestracji medium, czy też poszukiwania nowych form kontaktu, to właśnie czynnik ludzki – nawet jeżeli często ograniczony tylko do roli przypadku – wyznaczał wspólny horyzont doświadczania. Rzeczywistość, codzienność, ale także realia społeczno-polityczne traktowane były jako rodzaj pola poznawczego, w którym zaistniałe sytuacje i zdarzenia stają się przyczyną do podjęcia trudu odkrywania, w jaki sposób możemy kształtować świat, w którym żyjemy. Niezależnie od jego pozorności i skutków takiego odkrycia.

 

Wystawa, prezentując ślady i urywki działań artysty, akcentuje tę formę, przypominając fotograficzne eksperymenty oraz radykalne w swoim charakterze akcje z pierwszej połowy lat osiemdziesiątych XX wieku. Nie bez znaczenia pozostają związki artysty ze środowiskiem Kultury Zrzuty. Trzeciakowski jako uczestnik ruchu brał udział między innymi w prywatnych plenerach w Teofilowie (1983) i Zadzimiu (1982), współpracował z pismem „Tango”, a w późniejszym czasie współredagował własny artzin „bez tytułu”. Niezależne środowisko artystyczne i specyfika jego działania stały się ważnym kodem twórczości artysty. Trzeciakowski do końca był na marginesie, sytuując się poza wyborami, które narzucała rzeczywistość, wymykając się schematycznemu myśleniu i postępowaniu. To wycofanie  i permanentne trwanie w tym stanie pozostało jego najbardziej radykalnym gestem.